Korzystając z uroków zimy, pamiętajcie o naszych przynętach!
Sezon podlodowy trwa w najlepsze! Już chyba w każdej części naszego kraju można znaleźć łowiska, na których przy zachowaniu podstawowych zasad bezpieczeństwa, można komfortowo łowić. My, jak zapewne większość miłośników podlodowego wędkarstwa, korzystamy z uroków zimy i każdą wolną chwilę spędzamy nad wodą.
Namierzenie chętnych do współpracy ryb nie zawsze jest proste, a skuszenie ich do brań nie zawsze oczywiste. Jednak każda ryba wyholowana z niewielkiego przerębla daje nam wielką satysfakcję. Tym bardziej, gdy kolejne ryby potwierdzają skuteczność naszych przynęt, utwierdzając nas w przekonaniu, że oferujemy Wam to, na co sami od wielu lat łowimy.
Podczas ostatniej wyprawy, większość czasu zajęło nam zlokalizowanie ryb, które następnie łowiliśmy przy użyciu naszych klasycznych błystek i cykad podlodowych Spinmad. Łowiąc na cykady zaliczyliśmy też dwie obcinki, za które odpowiedzialne były szczupaki.
Zbliża się weekend, a przed nami kolejna przygoda. Choć jesteśmy ciekawi, jaki scenariusz czeka nas podczas kolejnych dni, wiemy, że spędzimy je nad wodą, robiąc to, co przynosi nam wiele radości…
Gdy chodzimy po gładkiej tafli lodu, a drzewa maskują się gęstą mgłą, która z każdą chwilą zdaje się być mocniejsza, ilość brań i wielkość ryb przestaje mieć wielkie znaczenie. I bez względu na to, co przynoszą kolejne godziny, jesteśmy szczęśliwi, że właśnie w tym momencie robimy to, na co czekaliśmy cały rok… Oddajemy się pasji zimowego łowienia… Achhhh, też tak macie?